piątek, 16 września 2016

"Próba żelaza" Holly Black i Cassandra Clare


Nie będę ukrywać, że byłam i do tej pory jestem ogromną fanką Harry'ego Pottera. Odkąd skończyłam tamtą serię szukałam innej, która wciągnie mnie tak samo i zagwarantuje tak samo silne emocje. Czytałam różne fan fiction, jedne gorsze inne lepsze, a nawet sama je tworzyłam, ale to nigdy nie było to samo. No może poza "Magią krwi", którą czytałam na forum Mirriel. Teraz postanowiłam dać szansę serii "Magisterium".

Magisterium to szkoła magii, do której chcą się dostać wszystkie dzieci, które o niej wiedzą, ale nie Call. Jego ojciec od lat powtarza mu, że ta szkoła to spełnienie najgorszych koszmarów. W końcu chłopiec zaczyna w to wierzyć i postanawia celowo oblać testy. Niestety nie jest tak łatwo oszukać magów, a Call zamiast zostać odrzuconym trafia do grupy najlepszego z magów. Tak rozpoczyna się konfrontacja opowieści ojca z rzeczywistością. Pojawiają się coraz to nowe tajemnice do odkrycia i pytania, które pozostają bez odpowiedzi. Czy chłopcu uda się odkryć prawdę o sobie, swoim pochodzeniu i przyczynach nienawiści ojca do szkoły?

Autorki stworzyły niesamowitą fabułę, która wciąga czytelnika od pierwszej strony i trzyma w napięciu aż do ostatniej. Do tego stopnia, że całą książkę przeczytałam w jeden dzień, co ostatnio mi się nie zdarza, a po zakończeniu lektury miałam ochotę biec do biblioteki po kolejny tom, żeby dowiedzieć się, co będzie dalej. Oczywiście autorkom można zarzucić, że zbyt wiele jest podobieństw między ich utworem, a serią HP, ale szczerze mówiąc w literaturze wszystko już zostało napisane i każda historia tak naprawdę pokrywa się z jakąś, która już istnieje (nawet całkowicie nieświadomie). Podobieństwa, które najbardziej rzucają się w oczy to trójka głównych bohaterów, wśród nich jeden, który ma ocalić świat od zła, szkoła magii, odrzucenie w prawdziwym świecie i ważne wydarzenia, które rozegrały się w dzieciństwie. 

Zostawmy jednak fabułę i przejdźmy do stworzonego świata i bohaterów. Przede wszystkim świat przedstawiony w "Próbie żelaza" jest bardzo spójny i ciekawy. Wielokrotnie są nam wyjaśniane zasady funkcjonowania magii czy samej szkoły. Widać, że autorki naprawdę się postarały, aby nie zostawiać niedopowiedzeń. Jeżeli zaś chodzi o bohaterów to z pewnością jest to duży plus tej książki. Główny bohater jest bardzo sympatyczny i od początku wzbudza współczucie. Owszem, na pierwszych stronach jest trochę naiwny, ale nie ukrywajmy, to jest dziecko, a dzieci bezgranicznie wierzą rodzicom. Tym bardziej, jeżeli nigdy nie miały innego źródła informacji na temat magii. Bardzo podobały mi się opisy relacji społecznych. Nie było pójścia na łatwiznę, czyli znanego schematu cześć i jesteśmy przyjaciółmi na wieki. Pojawiały się różnego rodzaju kłótnie i problemy, które powodowały, że relacje między bohaterami stawały się bardziej prawdziwe. 

"Próba żelaza" to bardzo obiecujący początek serii. Bardzo mile spędziłam z nią czas i wydaje mi się, że będzie to idealny sposób na zmniejszenie "kaca książkowego" po Harrym Potterze. Muszę jednak wspomnieć, że jest to książka raczej dla młodszych odbiorców, choćby z racji wieku bohaterów. Uważam, że ta książka byłaby idealnym prezentem na rozpoczęcie roku szkolnego, pomagając bezboleśnie wejść w szkolny żywot.

Tytuł: Próba żelaza
Autor: Holly Black i Cassandra Clare
Wydawnictwo: Albatros
Ocena: 8/10

5 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie, bardzo chętnie rozejrzę się za tą książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jedna z tych książek, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że robię się za stara na młodzieżówki. Zupełnie się nie polubiłyśmy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Ciężko mi w to uwierzyć :) Na mnie zrobiła ogromne wrażenie.

      Usuń
  3. Lubię młodzieżówki. Mam wrażenie, że i ta by mi się spodobała. Jedyne co mnie martwi, to że jest to cała seria- z tym zawsze mam problem.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

 

Życie bez książek? Nigdy! Template by Ipietoon Cute Blog Design and Bukit Gambang